czwartek, 23 sierpnia 2012

Krajka - film

Zostałam poproszona o wykonanie krajki na wymiankę. Podjęłam się tego, bo to doskonały powód, żeby wreszcie zrobić lepszy tutorial niż ten stary z początku mojego bloga. Już nie raz byłam pytana, jak przekręcać te tabliczki? W statystykach wyskakują mi zapytania o wzory krajek, a sam post okazał się popularnością bić na głowę wszystko, co do tej pory napisałam.
Postanowiłam więc podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat krajek, oraz krótkim filmikiem instruktażowym.

Zauważyłam, że rozrysowany kwadracikami wzór nawlekania odpowiada wzorowi na gotowej krajce (chociaż nie zawsze). W zależności od tego, czy będziemy przekręcać tabliczki tylko w jedną stronę, czy 4razy do siebie,4 razy od siebie, wzór ze schematu będzie się powtarzał jako kopia lub jako lustrzane odbicie. Myślę, że na temat wzorów utworzę osobny post, bo to temat rzeka i trzeba go będzie zilustrować przykładami.
A teraz zagadnienie nawlekania i układania tabliczek. Nie wiem, jak to wytłumaczyć, starałam się tutaj, ale chyba lepiej będzie pokazać filmik... Przepraszam za jego jakość, nic lepszego nie udało mi się wycisnąć z mojego aparatu... Na dodatek kręcone prawą ręką a tkane lewą...uff, ciężko było ;-)



Do tego osobny filmik z samego procesu tkania. Nie umiem jeszcze połączyć filmów w jedną całość, więc musi być tak kawałkami ;-)


Mam nadzieję, że oba filmy będą pomocne. A teraz idę dotkać krajkę do końca,bo powinna juz byc gotowa i wysłana...

wtorek, 6 stycznia 2009

Jak zrobić...krajkę na tabliczkach

Postanowiłam wstawić mały kurs tkania krajek,takie początki absolutne...
O robieniu tabliczek już wspominałam,ale dodam jeszcze że trzeba je sobie solidnie wyczyścić papierem ściernym,zaznaczyć numerki na jednej stronie,znaczenie krawędzi na różne kolory też jest bardzo przydatne...Można to zrobić kredkami akwarelowymi,lakierami do paznokci(o ile posiada się tak drastycznie różne kolory,a nie same odcienie różu)...chociaż jakby się chcieć trzymać realiów epoki (wczesnegoŚredniowiecza),trzeba by użyć raczej...hmm..np.kredy,węgla,ochry(glinka taka..)i soku z jakiegoś zielska...?Ciekawe czy by wyszło...
Ale nie jesteśmy w Średniowieczu,więc można sobie pozwolić na solidny lakier bezbarwny na koniec.Ja nie polakierowałam,i teraz mi się wełna zaczepia przy przekręcaniu.Skończę tą niebieską krajkę i nadrobię niedopatrzenie..
Schemat z mojej pierwszej krajki,tej na 8 tabliczek.Nie jestem pewna czy to dokładnie ta kolejność kolorów,najwyżej wyjdzie troszkę inaczej.Przecież to można zmieniać,np.zamiast białego(w schemacie żółty) można dać wściekły patologiczny róż i też będzie.
Po nawleczeniu wg.wzoru należy ułożyć tabliczki numerkami w jedną stronę,kolory na krawędziach mają się zgadzać...Związać cały pęk nici na jednym końcu,ponaciągać nitki w miarę równomiernie i związać na drugim końcu.Przyczepić do paska(na sobie),stanąć sobie tak żeby nitki były naciągnięte,tabliczki na wyciągnięcie ręki...Wyprostować się!(Aha,zapomniałam napisać,że z drugiej strony należy pęk nitek przywiązać do czegoś co się nie przewróci przy naciąganiu)PS.ciekawy głowonóg mi wyszedł...

Teraz potrzebujemy kłębuszka nitki najmniej ładnej ale generalnie w kolorze występującym w krajce,bo czasem go widać pośrodku,i na krawędziach.To będzie wątek,który trzeba przekładać przez otwór między górną i dolną warstwą osnowy,przekręcić WSZYSTKIE tabliczki(można nie wszystkie,inny wzór wychodzi,wyższa szkoła jazdy...)do siebie,znowu przewlec,przekręcić,znowu przewlec wątkiem....
Moje krajki są tkane na zasadzie 4x do siebie,4x od siebie,wtedy robią się romby a nie strzałki i osnowa się idiotycznie nie skręca.
----------------------------
Zrobiłam filmik - tutorial o tkaniu krajek. Zapraszam do tego wpisu
Blogging tips